piątek, 19 kwietnia 2013

droga Rose

Jestem przygnębiona, bo nie idzie mi dieta...
Wcale nie czuję, jakbym schudła...wręcz przeciwnie.
Dziś rano bolał mnie brzuch, od tego zrobiło mi się niedobrze.
Spadek cukru, jakbym miała zemdleć...
Szybko w takich sytuacjach należy podać cukier.
Może dojść do śpiączki, obumarcia mózgu.
Więc wszamałam kawałek chałwy, ledwo dobiegając do kuchni.
Podziałało...ale cukier to cukier.
Wzorowo może diety się nie trzymam, ale na prawdę jem mało.
Czuję, że ta waga i tak pokaże pieprzone 54.
może na prawdę jestem w ciąży...nawet piersi mi urosły.
Echhh
ostatnio gram sobię znów Rose z The Path
odczuwam przyjemność

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz