środa, 17 kwietnia 2013

wolnosc

To chyba jedyny dzień w którym mogę w miarę się wyluzować:)
Wypiłam sobie kawkę....
kurczę jestem na maksa głodna więc zjadam rzodkiewkę,
ile wytrzymam?
Byłam już z kicią na dworze, uciekła od razu do domu
referaty druknięte
załącze chyba jelonki i sprawdze co w lesie
Siostra ostro pracuje, ciągle na mnie warczy echhh
Może jeszcze poćwiczę trochę....
Marzy mi się, abyśmy sobie pojechali na rolki z Mareczkiem
uwielbiam to
cieszę się, że on też to polubił:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz